Sonia Przybyło - Specjalista ds. żywienia

przepis na orzechówkę

przepis na orzechówkę


Dziś trochę o Orzechu Włoskim (Juglans Regia). Ale najpierw zacznę może od tego, jak człowiek jest ślepy i mało świadomy co go otacza. Od X lat mieszkam w tym samym miejscu i nigdy nie zdawałam sobie sprawy ile orzechów rośnie nieopodal mojego domu. Parę dni temu wyszłam sobie pobiegać, w ramach po południowej regeneracji i gdy zaczęłam się przyglądać drzewom, to dostrzegłam że prawie co piąte z nich to Orzech. A ja całe życie zastanawiałam się skąd je zebrać 😉 Na szczęście, ukończony przeze mnie kurs zielarski, otworzył mi oczy na pewne sprawy związane z przyrodą i nauczył mnie dostrzegać więcej niż dotychczas. Teraz jak idę na spacer to patrze na wszystko, począwszy od ściółki, runa leśnego, podszytu, aż po korony drzew 😉 A w głowie od razu rodzą się myśli “co by tu z tego przygotować” 😉

A wracając do Orzecha Włoskiego – surowcem zielarskim jest tu orzech, liść, kora i zielona łupina. Ja skupię się dziś wyłącznie na orzechu w formie zielonej i niedojrzałej. Wg teorii, zbiorów powinno dokonywać się w okresie od połowy czerwca do połowy lipca. Jednak w praktyce wychodzi to różnie. W tym roku na przykład pojawiły się dużo szybciej. Najważniejsze to aby zerwać je wtedy kiedy będą miękkie, tak aby można je przekroić nożem.

Jakie właściwości lecznicze mają zielone łupiny orzecha?
Przede wszystkim surowiec ten stosuje się ze względu na wysoką zawartość garbników, które wykazują działanie:
– przeciwbakteryjne
– przeciwzapalne
– przeciwbiegunkowe
– przeciwkrwotoczne

Dlatego też, śmiało można wykorzystać je:
– w zaburzeniach żołądkowo-jelitowych (mam tu na myśli zarówno zatrucia przebiegające z biegunką, jak i wzdęcia, spowodowane nieprawidłowym żywieniem)
– przy stanach zapalnych/ wrzodach jelita grubego i delikatnym krwawieniu z przewodu pokarmowego
– w stanach zapalnych jamy ustnej, ponieważ działają ściągająco na błony śluzowe
– przy grzybicy układu pokarmowego
– przed lub w czasie wszelakich chorób, jako że ułatwiają usuwanie szkodliwych związków z organizmu (“czyszczą krew”)

Przepis na orzechówkę:
– ok 20 zielonych orzechów
– 0,5 litra spirytusu
– opcjonalnie 200g cukru i 0,5l wody

Wykonanie: Orzechy umyć, osuszyć i pokroić w ćwiartki. Przełożyć do dużego słoika i zalać spirytusem 70% (ja kupiłam 96% i go rozcieńczyłam). Bardzo ważne, aby ilość spirytusu przysłaniała wszystkie orzechy w słoju. Odstawić do maceracji na 6 tygodni w ciemne miejsce, pamiętając aby często wstrząsać. A potem można dokończyć orzechówkę na dwa sposoby:
– Przecedzić (orzechy wyrzucić), a do płynu dodać ok 150-200g cukru rozpuszczonego w ok 0,5l wody (wodę z cukrem zagotować, przestudzić i zmieszać z maceratem z orzechów). Odstawić na 2 tyg. Po tym czasie uzyskamy swego rodzaju likier orzechowy. Przyjmuje się, że dawkowanie likieru to ok 0,5-1 łyżka, 1-3 razy dziennie w dolegliwościach żołądkowych. **Przy przygotowywaniu likieru nawet lepiej byłoby użyć 40% alkoholu.
– Zostawić na kolejne kilka miesięcy (w ciemnym miejscu!) i czekać, aż orzechówka nabierze mocy i zrobi się diabelsko czarna 🙂 Dawkowanie: kieliszek nalewki lub kieliszek nalewki pół na pół rozcieńczony z wodą wypić do dna przy dolegliwościach żołądkowych.
Uwaga: krojenie orzechów mocno brudzi ręce, dlatego polecam robić to w rękawiczkach.

Poniżej zdjęcie orzechówki po 2 dniach. Widać, że pięknie dojrzewa 🙂




Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *